Kolejna tura urodzin Szymcia zaowocowała tortem z samolotem Dusty. Ostatnio ciągle by latał i latał więc zwyciężył, choć poważnym konkurentem był też Ciekawski George, ale to może przy następnej okazji:)
Tost czekoladowo - jagodowy (owocowy, bo oprócz jagód gościnnie wystąpiła też czerwona porzeczka oraz czereśnia).
Poza tortem były kruche ciasteczka, nazwane dzisiaj "Szymusie",
oraz wafle a'la Knoppers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz